Uwaga !

Wszystkie wypracowania umieszczone na tej stronie są własnością właściciela Bloga i zabrania się kopiowania ich (bez odnośnika do tego bloga) za wyjątkiem zeszytów przedmiotowych.

poniedziałek, 9 kwietnia 2012

Adam Mickiewicz "Dziady


Na podstawie rozdziału "Petersburg" dokonaj charakterystyki miasta, opisz jago wygląd i historię założeni, przedstaw zwyczaj cara i jego otoczenia, a także reakcje ludu. Charakterystyka Petersburga ma podkreślać fakt, że Car to władca absolutny i okrutny.

Petersburg na początku utworu jest porównywany przez Mickiewicza do starożytnych miast takich jak Ateny czy też Rzym. Autor zwraca uwagę na niedogodne warunki geograficzne miasta. Jest to teren bagnisty, nieurodzajny ponadto nie ma sprzyjających warunków atmosferycznych, gdyż zawsze jest tam zbyt zimno, albo zbyt ciepło. Autor zwraca uwagę, że żaden człowiek nie chciał tam osiadać, lecz Car na to nie zważał. Tak, więc powstająca stolica była kaprysem cara, powstającym nie dla ludzi, ale ku czci jego mocy i wszechpotęgi.
"Car upodobał i stawić kazał nie miasto ludziom, lecz sobie stolice. Car tu wszechmocność woli swej pokazał". Miasto to powstało z cierpienia i śmierci wielu ludzi, których potem zakopywano, by stali się jego fundamentem. "Rozkazał wpędzić sto tysięcy palów/ I wdeptać ciała stu tysięcy chłopów". Stolica Rosji zgodnie z rozkazem Cara tworzona była na kształt najpiękniejszych miast europejskich. Jednak przepych architektury, który w żaden sposób nie odzwierciedlał tradycji i historii narodu zamiast, tak jak w Wenecji, Paryżu, czy też Londynie wydawać się dziełem boskim, a z pewnością ludzkim, tu przybiera postać szatańskiego stworzenia. "Ale kto widział Petersburg, ten powie:/ że budowały go chyba szatany". Na domach pojawiło się wiele tabliczek i napisów w różnych językach, co z pewnością doprowadziło do chaosu. Mickiewicz porównuje ową sytuację do biblijnej wieży Babel.
"Śród pism tak różnych, języków tak wielu,/Wzrok, ucho błądź, jak w wieży Babelu".
Sytuacja w stolicy jest ściśle zależna od humoru władcy. Społeczeństwo wyraźnie dzieli się na "gminną trzodę" oraz na służalców cara, do których należą urzędnicy i wojskowi. Wszyscy wychwalają swojego władcę, nawet z ambony płyną przychylne słowa. "Że Car jest papież Boskiego ramienia,/ Pan samowładny wiary i sumienia". Wszyscy pochlebcy władcy mają w zwyczaju udawać się na przechadzki i spacery nie zważając przy tym na pogodę. Mickiewicz przedstawia hierarchię ważności - pierwszeństwo w pochodzie wiodą zasłużeni dla carskiej Rosji - urzędnicy dworscy, którzy nie bacząc na panujące zimno rozchylają płaszcze, by pokazać innym swoje odznaczenia. "A naprzód idą dworscy urzędnicy:/ Ten w futrze ciepłem, lecz na wpół odkrytem,/ Aby widziano jego krzyżów cztery;/ Zarznie, lecz wszystkim pokaże ordery!". Za urzędnikami podąża młodsza część społeczeństwa, która dopiero rozpoczyna swoją "karierę" na carskim dworze. Następnie w kolejce są drobniejsi rosyjscy urzędnicy państwowi. W centrum pochodu kroczą cudownie wystrojone damy, dla których największe znaczenie mają dobra materialne. Wielką sensacją i rozrywką jest zobaczyć przechadzającego się cara "Jak tam chodzić pięknie!/ Cara widziałem i przed Jenerałem/ Nisko kłaniałem, i z paziem gadałem!"
Wśród ludzi przyglądających się pochodowi Cara jest grupa zesłańców, w tym pielgrzym, którzy patrzą na Cara z obojętnością. W pewnym momencie Konrad odłączył się od towarzystwa i samotnie błądził ulicami. Gdy ulice robią się puste, podchodzi do niego tajemniczy mężczyzna i wypowiada słowa "Chrześcijaninem jestem i Polakiem/ Witam Cię krzyża i Pogoni znakiem". To wydarzenie przepowiedział mu ks. Piotr w scenie VIII. Pielgrzym wyrwany z zamysłu uciekł.

Ocena: 5

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz